Do potencjalnie bardzo groźnej sytuacji doszło w Holandii. W poniedziałek wieczorem w miejscowości Tilburg z jednego z domów uciekł bardzo jadowity wąż z gatunku mamba zielona (Dendroaspis viridis). Miejscową policję zawiadomił właściciel zwierzęcia, który nie mógł go odnaleźć. Policja w Tilburgu ostrzega mieszkańców okolicy przed kontaktem z niebezpiecznym gadem. Szukają jadowitego węża w Holandii Jak informują holenderscy policjanci, wąż mierzy od 1,8 do 2 metrów długości. Szczęśliwie z reguły nie dąży do konfrontacji. Zwierzę dysponuje jednak bardzo silnym jadem. Podczas ataku mamba może wstrzyknąć ofierze 60-100 mg neurotoksyny, przy czym już 15 mg dla człowieka jest dawką śmiertelną. Zdarzały się przypadki śmierci ludzi 30 minut po ukąszeniu. W specjalnym wpisie na Facebooku policjanci zamieścili zdjęcie poszukiwanego gada: Policjanci w Tilburgu apelują do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności i niezbliżanie się do węża, jeśli się na niego natkną. Tropikalny wąż kontra holenderski chłód Mamba zielona to tropikalny wąż, zamieszkujący głównie zachodnie tereny Afryki. Ze względu na chłodne warunki panujące w Holandii - zupełnie inne niż na Czarnym Kontynencie, zwierzę najprawdopodobniej będzie szukać ciepłych i zacienionych zakamarków. Jeśli takie znajdzie, najprawdopodobniej będzie bardzo spokojne - czytamy w policyjnym komunikacie. Mało prawdopodobne jest, by jadowity wąż przebywał na otwartej przestrzeni. W poszukiwaniach gada uczestniczy między innymi pies policyjny. Co robić, gdy natkniesz się na węża? Policjanci radzą osobom, które natkną się na mambę, żeby zachowały dystans i zaalarmowały inne osoby w okolicy. Zdecydowanie odradzają próby łapania węża. Zamiast tego radzą, by natychmiast kontaktować się ze służbami przez telefon alarmowy 112. Źródło: Guardian, Brusselstimes.com *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!