Znaleziono wrak samolotu zaginionego milionera?
Ekipy ratownicze znalazły wrak małego samolotu, który najprawdopodobniej należał do uznanego za zmarłego multimilionera i rekordzisty Steve'a Fosseta - poinformował amerykański urząd ds. bezpieczeństwa transportu (NTSB).
Według urzędu odkryty wczoraj niewielki samolot "wydaje się należeć do Steve'a Fosseta".
Bellanca - samolot Fosseta - zaginął 3 września 2007 roku. Fosset wystartował nim z prywatnego lotniska w zachodniej Nevadzie.
Wrak samolotu zlokalizowano z powietrza na wysokości ok. 3.200 metrów w górach Sierra Nevada w okolicach Mammoth Lakes w Kalifornii. Na miejsce wysłano ekipę dochodzeniową - podały władze.
Wczoraj sieć CNN informowała, że turyści przemierzający południową Kalifornię znaleźli ubranie i osobiste drobiazgi należące prawdopodobnie do Fosseta.
63-letni Steve Fossett miał na koncie wiele rekordów balonowych, lotniczych i żeglarskich i wyczynów w jeszcze innych dziedzinach. Zaginął bez śladu 3 września zeszłego roku wraz ze swym samolotem po starcie z lotniska w zachodniej Nevadzie, w jednym z najbardziej niedostępnych i najsłabiej zamieszkanych regionów w kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych.
Na wniosek rodziny Fossett w lutym br. został formalnie uznany za zmarłego. Sąd uznał, że podróżnik zginął w katastrofie swego samolotu.
INTERIA.PL/PAP