Trzecią siłą w parlamencie będą Zieloni z poparciem 14,8 proc. To z kolei najlepszy wynik tego ugrupowania w jego historii. Swoją pozycję w porównaniu do poprzednich wyborów poprawili liberałowie z FDP, zdobywając w niedzielnym głosowaniu 11,5 proc. Populistyczno-prawicowa AfD, która uzyskała 10,3 proc., spadła z trzeciego na piąte miejsce. Lewica ma 4,9 proc. głosów. Czytaj też: Koniec ery Merkel. "Kanclerz w ciągłym kryzysie" Wybory w Niemczech. Kto utworzy nowy rząd? SPD ze swoim kandydatem na kanclerza Olafem Scholzem będzie najsilniejszym ugrupowaniem w Bundestagu, jednak już podczas niedzielnego wieczoru wyborczego politycy chadecji podkreślali, że mimo historycznej porażki ich strata do SPD jest nieznaczna i chcą tworzyć nowy rząd. Zarówno socjaldemokraci, jak i chadecy wyrażają gotowość utworzenia koalicji z Zielonymi i FDP. Kandydat SPD na kanclerza Olaf Scholz określił w niedzielę wieczorem wynik (jeszcze sondażowy) socjaldemokratów w wyborach do Bundestagu jako "wielki sukces". Wyborcy jasno wyrazili swoje życzenie, "aby następny kanclerz nazywał się Olaf Scholz" - powiedział polityk. - SPD ma mandat do rządzenia. Chcemy, aby Olaf Scholz został kanclerzem - podkreślił sekretarz generalny SPD Lars Klingbeil po ogłoszeniu pierwszych wyników sondaży exit polls, które dawały przewagę socjaldemokratom. "SPD powróciło" - dodał. Wybory w Niemczech. Najniższe w historii poparcie dla chadeków W wystąpieniu podczas wieczoru wyborczego chadecji, kandydat tego ugrupowania na kanclerza Armin Laschet powiedział, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby utworzyć rząd federalny pod przewodnictwem Unii. Zaznaczył jednak, że członkowie partii "nie mogą być zadowoleni z tego wyniku". Według prognoz chadecy uzyskali najniższe poparcie w historii. Laschet swoje wystąpienie zaczął od podziękowań. - Moje pierwsze podziękowania kieruję do kanclerz Angeli Merkel za jej pracę - powiedział. Podkreślił, że 16 lat rządów Merkel było dobrym czasem dla Niemiec. -Liczby pokazują, że istnieje możliwość stworzenia koalicji Unii (CDU/CSU), Zielonych i FDP - powiedział w telewizji ARD po ogłoszeniu pierwszych prognoz wyborczych sekretarz generalny CDU Paul Ziemiak. Wybory w Niemczech. Najniższe w historii poparcie dla chadeków - To najlepszy wynik w historii, ale nie możemy się tylko cieszyć - mówiła po ogłoszeniu prognoz wyborczych kandydatka Zielonych na kanclerza Annalena Baerbock. Przyznała, że wynik nie jest lepszy również z powodu jej błędów. Szef FDP Christian Lindner zaznaczył, że wynik wyborów pokazuje, że "polityczne centrum zostało wzmocnione, polityczne obrzeża zostały osłabione". - Chcemy współrządzić. Jesteśmy gotowi do rozmów - zapewnił wiceprzewodniczący partii Wolfgang Kubicki.