Ochotnicy zbierają pieniądze od rana w polskich delikatesach i parafiach w Chicago. O godz. 22 czasu polskiego w hali widowiskowej Copernicus Center zaplanowano koncert miejscowych zespołów rockowych, z którego dochód przeznaczony zostanie na WOŚP. W czasie imprezy odbędzie się licytacja popularnych gadżetów i innych przedmiotów, jak koszulki słynnej drużyny koszykówki Chicago Bulls. Mimo trudnej sytuacji ekonomicznej w USA - bezrobocie przekracza 10 procent - organizatorzy liczą na hojność Polonii. W zeszłym roku w Chicago zrezygnowano z organizacji finału WOŚP z powodu kryzysu finansowego w Ameryce. Jak powiedział jeden z organizatorów tegorocznego finału, Sergiusz Zgrzembski z radia 1040, w zbiórce pieniężnej bierze udział wielu studentów amerykańskich polskiego pochodzenia, zaangażowanych w polskie sprawy mimo słabej już znajomości polskiego języka.