Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Węgry: Policja usunęła demonstrantów

Węgierska agencja prasowa MTI podała w poniedziałek nad ranem, że w nocy policja usunęła demonstrantów z placu Kossutha, położonego w Budapeszcie przed gmachem parlamentu węgierskiego.

/AFP

Wg agencji, policja rozpoczęła zmasowaną, przeprowadzaną z pełną siłą, operację usuwania demonstrantów o godz. 2.45 i do godziny 3. całkowicie opróżniła plac.

Wg rosyjskiej agencji Itar-Tass, kilka grup manifestantów podjęło próbę sprzeciwienia się policji i zorganizowania zamieszek w centrum Budapesztu w pobliżu Dworca Zachodniego, dokąd część demonstrantów przeszła po akcji policji pod parlamentem. Pod dworcem drogę przegrodził demonstrantom oddział sił specjalnych uzbrojony w tarcze i pałki. Mimo wezwań policji do rozejścia się, część młodych ludzi próbowała wybijać okna wystawowe i przewracać kosze na śmieci.

Policja domagała się od wielu dni odejścia demonstrantów sprzed parlamentu, bowiem w tym gmachu i w jego okolicach odbywać się będą w poniedziałek w ciągu dnia główne uroczystości z okazji 50. rocznicy rewolucji węgierskiej 1956 roku.

Po wielodniowych dyskusjach z policją, w piątek demonstranci protestujący na placu Lajosa Kossutha otrzymali od komendanta głównego węgierskiej policji zgodę na pozostanie na placu podczas obchodów rocznicy, przy zachowaniu szczególnych zabezpieczeń.

Szef krajowej policji Laszlo Bene zapowiedział wówczas, że teren, na którym znajdują się demonstranci, będzie oddzielony, a każdy z protestujących będzie sprawdzany przez siły bezpieczeństwa. Dodał, że liczba demonstrantów nie będzie ograniczona.

Grupa kilkuset demonstrantów pozostawała na placu Kossutha od wielu dni, od czasu masowych, wielotysięcznych protestów przeciwko rządom premiera Ferenca Gyurcsanya, sprowokowanych opublikowaniem jego poufnej wypowiedzi, przyznającej, że w kampanii wyborczej oszukiwano społeczeństwo.

Oficjalny, wyznaczony demonstrantom przez władze i policję termin opuszczenia placu minął w piątek o godzinie 12.00. Policja tłumaczyła swe ultimatum koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa międzynarodowym delegacjom przybywającym na uroczystości z okazji rocznicy rewolucji węgierskiej 1956 roku.

W ubiegłym tygodniu rzecznik utworzonego przez protestujących Węgierskiego Komitetu Narodowego 2006 Tamas Molnar zapowiadał, że jeśli wobec protestujących zostanie użyta jakakolwiek przemoc, wokół Budapesztu będą ustawione blokady dróg.

Prezydent Laszlo Solyom zobowiązał w piątek ministra sprawiedliwości Jozsefa Petretei, aby zakazał policji użycia siły przeciwko demonstrantom.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także