Atak orek miał miejsce w zatoce Monterrey Bay w Kalifornii. Na nagraniu widać dwa olbrzymie walenie płynące blisko siebie. Po chwili pojawiają się orki, które pływają wokół osobników. Następnie przypływa cała grupa agresorów i następuje szaleńczy atak "Evan Brodsky, operator drona, który zarejestrował nagranie, powiedział, że atak trwał około sześciu godzin, a orki próbowały zjeść walenie żywcem" - pisze portal "The Insider". Pływacze zostały ranne. Na nieopublikowanych fragmentach materiału widać było kałuże krwi. Ostatecznie pływacze szare ocalały. Orki wycofały się, gdy poranione walenie dopłynęły na płytsze wody zatoki, bliżej lądu. Biolodzy morscy z firmy prowadzącej obserwacje poinformowali, że po analizie wideo uzyskali nowe informacje na temat "unikalnej strategii łowieckiej orek" oraz na temat "rzadkich strategii obronnych waleni". USA: Walenie zaatakowane przez orki. Pierwszy przypadek od 30 lat "W ciągu ponad 30 lat dokumentowania życia orek to pierwszy raz, kiedy taki atak został udokumentowany na dorosłych szarych pływaczach w Monterey Bay" - czytamy w opisie nagrania zamieszczonego na Facebooku. Orki znane są z ataków na młode pływaki szare, ale rzadko dochodzi do próby zabicie dorosłego osobnika. "The Insider" informuje, że orki są znacznie mniejsze od szarych wielorybów. Przeciętny pływacz szary waży do 78 tys. funtów (około 35 ton) i ma około 14 metrów długości. Orki są zazwyczaj o połowę mniejsze i ważą około 11 tys. funtów (około 5 ton).