W Nowym Jorku wysoka frekwencja w wyborach
W wyborach do Sejmu i Senatu, które w USA odbywają się już w sobotę, w Nowym Jorku głosuje znacznie więcej Polaków, niż w wyborach dwa lata temu - mówią wyborcy i członkowie komisji wyborczej w polskiej dzielnicy Greenpoint.
Głosowanie rozpoczęło się o godz. 6 rano czasu lokalnego (godz. 12 czasu polskiego). Jak powiedział szef komisji wyborczej na Greenpoincie, konsul Janusz Rojewski, do godz. 10 rano głos oddało co najmniej 1000 osób. W obwodzie Greenpoint zarejestrowało się 5337 wyborców.
W Polskim Domu Narodowym, gdzie urządzono lokal do głosowania, do stołów, przy których odbiera się karty do głosowania, ustawiły się długie kolejki. Niektórzy głosujący komentowali listy kandydatów i wyrażali swoje preferencje.
Greenpoint to dzielnica zamieszkana w dużej części przez Polaków przybyłych do USA na pewien czas do pracy zarobkowej. Przeważają tam mieszkańcy centralnych i wschodnich województw Polski.
INTERIA.PL/PAP