Podpisana w kwietniu 2008 roku i ratyfikowana w lipcu przez Polskę umowa miała zlikwidować podwójne opodatkowanie - umożliwić opłacanie składek pracowników delegowanych do USA tylko w jednym państwie. Miała pozwolić także na sumowanie okresów składkowych przepracowanych w obu państwach, co będzie korzystne dla osób, które pracowały w obydwu państwach, ale zbyt krótko, by przyznano im świadczenia w którymś z nich. - Z polskiej strony procedury zostały dopełnione. Teraz umowa czeka na ratyfikację strony amerykańskiej - poinformowano w ministerstwie pracy. Resort ma nadzieję, że umowa wejdzie w życie w I połowie 2009 roku. Jednak zdaniem dyrektora ds. emerytur Światowego Kongresu Polaków umowa wcale nie zlikwidowała podwójnego opodatkowania. - Jeżeli Polacy ze Stanów przebywają w Polsce dłużej niż 183 dni muszą wypełniać PiT-y i wskazywać całoroczne dochody, także amerykańskie już opodatkowane - powiedział Edward Cyran. Z kolei "zgodnie z amerykańskimi przepisami Polacy, którzy wypracowali emeryturę w Polsce, mają potrącaną kwotę do 50 proc. z emerytury amerykańskiej" - dodał. Cyran poinformował, że pod petycją w sprawie zmiany przepisów podpisało się około 16 tys. osób. - Tego nie można tak zostawić - zaznaczył.