Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

USA: Nakaz wymiany czujników prędkości w airbusach

Amerykańskie władze nakazały dziś wymianę czujników prędkości w wyprodukowanych przez firmę Airbus samolotach. Są to urządzenia tego samego typu jak te, które być może przyczyniły się do katastrofy nad Atlantykiem samolotu linii Air France lecącego z Rio de Janeiro do Paryża, w której w czerwcu zginęło 228 osób.

Federalna Administracja Lotnicza poinformowała, że amerykańskie linie lotnicze używające samolotów Airbus A330 i A340 muszą w ciągu 120 dni wymienić w nich co najmniej dwie z trzech tzw. rurek Pitota. Dotychczas w samolotach tego typu stosowane były instrumenty europejskiej firmy Thales. Teraz mają one być wymienione na czujniki wyprodukowane przez amerykańskiego Goodricha. Nakaz obejmie 43 zarejestrowane w USA samoloty latające w liniach Northwest Airlines oraz US Airways.

Władze lotnicze uzasadniają swoją decyzję "licznymi raportami", z których wynika, że rurki Pitota mogą się zablokować na dużych wysokościach podczas burz.

Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego wydała podobne rozporządzenie 31 sierpnia.

Śledczy prowadzący dochodzenie w sprawie katastrofy francuskiego Airbusa podejrzewają, że jej przyczyną mogło być oblodzenie czujników prędkości, które przekazały niepoprawne dane do komputerów pokładowych w momencie, kiedy samolot wleciał w burzę na wysokości 10 tys. metrów.

Śledztwo jest prowadzone w znacznej mierze na podstawie 24 automatycznie wygenerowanych informacji wysłanych z samolotu w ciągu ostatnich minut lotu. Wynika z nich, że w momencie katastrofy nie działał autopilot. Nie wiadomo jednak, czy wyłączyli go piloci, czy wyłączył się sam, ponieważ otrzymywał sprzeczne dane o prędkości.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także