USA: Najbiedniejszych pozbawiono domów
Rada Miejska Nowego Orleanu zezwoliła w czwartek na wyburzenie czterech bloków komunalnych mieszczących ok. 4500 mieszkań służących najbiedniejszym mieszkańcom miasta.
Na miejscu bloków mają powstać domy o wyższym standardzie.
Przeciwnicy tej decyzji wskazują, że zmniejszy ona i tak ograniczone zasoby tanich mieszkań w mieście, które wciąż nie może przezwyciężyć skutków katastrofalnego huraganu Katrina z 2005 r.
Ponadto, ich zdaniem, zbudowane z cegieł budynki są w dobrym stanie i wystarczy tylko je wyremontować.
Wcześniej przeciwko zamiarowi wyburzenia bloków, które zostały uszkodzone przez Katrinę, gwałtownie protestowali, przeważnie czarnoskórzy, mieszkańcy ubogich dzielnic miasta. Usiłowali oni wedrzeć się na posiedzenie Rady Miejskiej.
Doszło do starć z policją, która rozproszyła protestujących posługując się rozpylaczami pieprzu.
W Nowym Orleanie tysiące rodzin, które utraciły swoje domy w rezultacie ataku huraganu, wciąż mieszkają w sfinansowanych przez władze tymczasowych pomieszczeniach, nawet w mieszkalnych przyczepach samochodowych.
INTERIA.PL/PAP