Samolot linii Colgan Air rozbił się w czwartek około godziny 22.10 czasu lokalnego (godz. 4.10 w piątek czasu polskiego) w Clarence, około 30 kilometrów na północny wschód od Buffalo. Leciał z Newark w stanie New Jersey do Buffalo. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Amerykańska Federalna Administracja Lotnicza (ang. FAA) sprecyzowała, że do nieszczęścia doszło około 10 kilometrów od lotniska w Buffalo. Ewakuowano 12 domów w pobliżu miejsca wypadku. Jak twierdzą lokalne władze, rozbity samolot to 74-miejscowy Bombardier Q400. Jeden ze świadków powiedział, że miał wrażenie jakby w chwili katastrofy doszło do trzęsienia ziemi: "Było prawie jak w telewizji, kiedy słyszysz dźwięk o bardzo wysokiej częstotliwości. To było niczym trzęsienie ziemi. Mogłeś to poczuć".