W ostatnich kilku dniach nad Europą szalał sztorm Babet, który m.in. dał się we znaki wielu mieszkańcom Wielkiej Brytanii. Babet przyniósł intensywne opady deszczu. We wschodniej Szkocji doszło do rozległych powodzi. Niebezpiecznie było m.in. na lotnisku Leeds Bradford, gdzie samolot lecący z Korfu podczas lądowania zjechał z pasa startowego wprost na trawnik. Wielka Brytania. Las w Szkocji przemówił Do niezwykłej sytuacji doszło również w miejscowości Mugdock szkockim hrabstwie Stirlingshire. W piątkowy poranek David Nugent-Malone wybrał się ze swoim psem Jake'em na spacer po tamtejszym lesie. Mężczyzna może mówić o ogromnym szczęściu. Udało mu się zarejestrować niezwykłe zjawisko, którego efekty możemy zaobserwować na opublikowanym wideo w mediach społecznościowych. "Las poruszał się jak morze" - napisał w mediach społecznościowych 38-latek. Na filmie widać jak przy silnym wietrze ziemia porusza się, a następnie opada. Zjawisko "bardziej dziwne niż przerażające" Wideo natychmiast stało się wiralem. W ciągu kilkudziesięciu godzin tylko na koncie 38-latka odtworzono je prawie 4,5 mln razy. Na innym filmie widać psa stojącego na unoszącej się i opadającej ziemi. Mężczyzna, który jest poetą i autorem krótkich opowiadań, stwierdził w rozmowie z telewizją Sky News, że sytuacja była dla psa niczym "atrakcja w wesołym miasteczku". - Nie chroniliśmy się przed burzą. Spacerowaliśmy tymi samymi starymi, leśnymi ścieżkami. To nas zaskoczyło i było bardziej dziwne niż przerażające - stwierdził Brytyjczyk w rozmowie ze Sky News. Źródło: Sky News *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!