Twitter pozywa Muska za wycofanie się z kupna serwisu za 44 miliardy dolarów

Oprac.: Sebastian Przybył
Twitter pozwał we wtorek Elona Muska. Multimiliarder jest oskarżany przez właścicieli platformy społecznościowej za naruszenie umowy kupna, wartej przeszło 44 miliardy dolarów. Musk wycofał się w piątek z transakcji, tłumacząc to "wprowadzeniem go w błąd". Decyzja spowodowała liczne straty po stronie serwisu.

Twitter Inc. zwrócił się do sądu w Delaware o nakazanie szefowi Tesli i SpaceX sfinalizowanie transakcji za uzgodnioną kwotę 54,20 dolarów za akcję serwisu. Suma, za którą Musk miał kupić platformę społecznościową sięgała łącznie 44 miliardów dolarów.
"Musk najwyraźniej wierzy, że on - w przeciwieństwie do każdej innej strony podlegającej prawu umów Delaware - może zmienić zdanie, zniszczyć firmę, zakłócić jej działalność, zniszczyć wartość akcjonariusza i wycofać się" - napisano w pozwie.
Elon Musk wycofał się z kupna Twittera
Elon Musk wycofał się w piątek z kupna Twittera, a zarząd serwisu postanowił go pozwać za tę decyzję i domagać się wielu miliardów dolarów odszkodowania. W liście do zarządu serwisu Musk napisał, że kończy porozumienie w sprawie zakupu sieci społecznościowej z powodu "fałszywych i wprowadzających w błąd" informacji o firmie.
Po decyzji Muska notowania Twittera na giełdzie spadły o ponad sześć proc., a serwis zaczął się skarżyć na utratę zaufania inwestorów i wykruszanie się reklamodawców.
Obie strony umowy zobowiązały się wypłacić odszkodowanie w wysokości do miliarda dolarów, gdyby transakcja nie została sfinalizowana ze względów, które nie zostały w niej przewidziane.