O wypadku poinformowały lokalne służby nadzoru transportowego i ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych. Według wstępnych ustaleń kierowca busa źle oszacował odległość podczas wyprzedzania i doszło do zderzenia. Kierowca ciężarówki nie ucierpiał w wypadku. Bus był własnością prywatną i zarejestrowany był na Ukrainie. Wszczęto sprawę karną dotyczącą naruszenia zasad ruchu drogowego i eksploatacji środków transportu.