29-letni kierowca usłyszał 20 zarzutów. 2 lutego ma się stawić przed sądem. Według policji, sprawca z nieznanych przyczyn wjechał na chodnik, na którym była grupa siedmiorga dzieci. Zginęło czworo, kolejnych troje jest rannych, z czego jedno ma ciężkie obrażenia. Policjanci twierdzą, że sprawca trzykrotnie przekroczył dozwolony limit alkoholu w wydychanym powietrzu. Wcześniej - jak relacjonował - pił na imprezie.