Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Thatcher: Falklandy to wielkie zwycięstwo

"Wielkie zwycięstwo w szlachetnej sprawie" - tak Margaret Thatcher, była premier Wielkiej Brytanii określiła przejęcie Falklandów od Argentyny w 1982 - pisze AFP.

/AFP

Thatcher, w transmisji radiowej w wigilię 25 rocznicy zwycięstwa w wojnie o te położone na południowym Atlantyku wyspy, pozdrowiła falklandzkich osadników, twierdząc, że to "specjalne doświadczenie zjednoczyło w duchu [ich i Wielką Brytanię]", nawet jeśli wojna toczyła się "ćwierć wieku temu, 8000 mil od brzegów Brytanii".

- Jesteście w moich myślach i moich modlitwach - powiedziała Thatcher w dzień poprzedzający rocznicę kapitulacji sił argentyńskich 14 czerwca 1982 roku. Zwycięstwo to przysporzyło jej reputacji "Żelaznej Damy".

- Dwadzieścia pięć lat temu brytyjskie siły zbrojne odniosły wielkie zwycięstwo w szlachetnej sprawie. Cały naród cieszył się wtedy zwycięstwem i nadal powinien się cieszyć. Agresja została powstrzymana i zwrócona w przeciwnym kierunku - mówiła była premier. - Wola mieszkańców Falklandów została postawiona na piedestale. Zwyciężył honor i dobro Brytanii.

Konflikt falklandzki trwał 10 tygodni i kosztował życie 255 żołnierzy brytyjskich, 649 argentyńskich i trzech mieszkańców wysp. Rozpoczął się argentyńską inwazją na wyspy.

Margaret Thatcher nazwała decyzje dotyczącą wysłania wojska na wyspy "najcięższą decyzją, jaką musi podjąć premier".

- Jestem pewna dwóch rzeczy - powiedziała Thatcher - tego, że nasza sprawa była słuszna, oraz tego, że lepszych żołnierzy, niż nasi chłopcy, nie było na świecie.

INTERIA.PL/AFP

Zobacz także