Tajlandia: Referendum konstytucyjne
45,6 mln uprawnionych do głosowania Tajlandczyków uczestniczy w niedzielę w referendum konstytucyjnym rozpisanym przez wspierany przez armię rząd, sprawujący władzę od 11 miesięcy.
Projekt liczący 146 stron został rozesłany przez rząd do wszystkich gospodarstw domowych w Tajlandii i jest oceniany jako miernik popularności nowych władz.
Zwolennicy obalonego premiera Thaksina Shinawatry opowiadają się za odrzuceniem projektu, który - ich zdaniem - jest niedemokratyczny. Np. zgodnie z projektem, Senat pochodziłby tylko częściowo z wyborów.
Zwolennicy projektu nowej konstytucji wskazują natomiast na bardziej liberalne zapisy dotyczące ochrony praw mniejszości, ograniczenie kadencji premiera do dwóch i możliwość łatwiejszego postawienia go w stan oskarżenia.
W wypadku spodziewanego przyjęcia projektu, władze obiecują rozpisanie wyborów powszechnych przed końcem br.
W przeciwnym razie generałowie zapowiedzieli arbitralne wybranie jednej z 16 poprzednio obowiązujących w Tajlandii konstytucji.
Pierwsze rezultaty głosowania spodziewane są ok. godz. 16.00 czasu polskiego w niedzielę.
INTERIA.PL/PAP