Dżamal Khalifa zajmował się wydobyciem i handlem szlachetnymi kamieniami. Napad miał prawdopodobnie charakter rabunkowy i nie był umotywowany politycznie. Bandyci, których było 20-30, "z zimną krwią" zastrzelili swoją ofiarę we śnie i ograbili dom - powiedział telewizji Al-Arabija Malek Khalifa. Jak podano, zginęły też bliżej nieokreślone dokumenty i komputer. Jedna z filipińskich gazet napisała w poniedziałek, że ugrupowanie Abu Sajafa, nieżyjącego już przywódcy organizacji powiązanej z Al-Kaidą, przyjmowało pieniądze od bliskich bin Ladena. Jednym ze sponsorów miał być właśnie Dżamal Khalifa. On sam we wtorek określił te doniesienia jako "kompletnie fałszywe" - podała CNN, cytując e-mail wysłany do tej stacji.