Sztab Obamy zwrócił datek od rodziny przestępcy
Sztab wyborczy walczący o reelekcję prezydenta Baracka Obamy zwrócił 200 tysięcy dolarów wpłaconych na jego konto, kiedy okazało się, że pochodzą one od rodziny meksykańskiego multimilionera zamieszanego w poważne przestępstwa w USA i Meksyku.
Pieniądze wpłacili: Carlos Rojas Cardona i Alberto Rojas Cardona z Chicago - bracia Juana Jose Rojasa Cardony, znanego jako "Pepe" właściciela kasyn, który na początku lat 90. został oskarżony w USA o oszustwa i przestępstwa narkotykowe.
Zwolniony z aresztu za kaucją Juan Jose Rojas Cardona zbiegł w 1994 r. do Meksyku. Według Departamentu Stanu jest tam podejrzany o zlecenie morderstwa swego konkurenta biznesowego i nielegalne wpłaty na kampanie meksykańskich polityków rzędu około 5 milionów dolarów. W Meksyku uchodzi za "cara kasyn".
Jeden z jego braci w Chicago, Carlos Rojas Cardona, starał się o ułaskawienie dla niego u gubernatora Iowa za pośrednictwem przewodniczącego Partii Demokratycznej w tym stanie.