Szefowie Cosa Nostra podnieśli sobie pensje
Nowi bossowie Cosa Nostra w Palermo podnieśli sobie pensje - ustaliła włoska policja, która w kryjówce jednego z nich znalazła tajną korespondencję między przestępcami.
Z listów wynika, że ukrywający się od 23 lat szef mafii w stolicy Sycylii Salvatore Lo Piccolo ma "podstawową pensję" w wysokości 40 tysięcy euro miesięcznie. To dwa razy więcej niż pobierał z mafijnej kasy aresztowany półtora roku temu szef Cosa Nostra Bernardo Provenzano. Był to jednak ułamek jego wielomilionowego majątku. Kiedy władzę przejął po nim Lo Piccolo, podniósł zarobki sobie oraz swoim podwładnym.
Fundusze na pensje mafiosów pochodzą z haraczy, wymuszanych na sycylijskich przedsiębiorcach, kupcach i restauratorach oraz z handlu narkotykami. Są to według szacunków setki tysięcy euro każdego miesiąca.
Z odkrytego przez policję "budżetu mafii" wynika ponadto, że ukrywający się syn Salvatore Lo Piccolo - Sandro otrzymuje 25 tysięcy euro.
Mniejsze sumy dostają także żony i dzieci bossów, zajmujących niższe miejsca na kolejnych szczeblach w przestępczej hierarchii oraz pomocnicy i posłańcy.
INTERIA.PL/PAP