Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Szef czeskiego Interpolu był agentem

Szef czeskiego Interpolu Pavol Mihal opuści swoje stanowisko; złożył fałszywy wniosek o zlustrowanie i tylko dlatego został uznany za osobę, która nie współpracowała z czechosłowacką służbą bezpieczeństwa - informują poniedziałkowe "Lidove noviny".

Mihal występując o lustrację zamiast swojego imienia Pavol, popularnego na Słowacji, podał Pavel, częściej używane w Czechach - wyjaśnia dziennik.

Informację, iż Mihal od 1984 roku znajduje się w rejestrze komunistycznej służby bezpieczeństwa podała już w ubiegłym tygodniu Czeska Telewizja. Mihal wówczas wszystkiemu zaprzeczył, podkreślając, że został zlustrowany i nie zarzucono mu współpracy z komunistycznymi służbami.

Teczka "Emila", bo taki pseudonim otrzymał Mihal, została zniszczona.

Minister spraw wewnętrznych Ivan Langer zapowiedział ponowną kontrolę wszystkich wydanych oświadczeń lustracyjnych. "Jeżeli to nie będzie możliwe, to przynajmniej wszystkich policjantów" - oświadczył.

W 1992 roku, gdy ustawa lustracyjna zaczęła działać, sprawdzano tylko, czy nie ma na liście agentów nazwiska osoby występującej o świadectwo niewinności. Dziś, gdy zawartość teczek komunistycznej bezpieki mamy w komputerze, z jego pomocą możemy dokładniej dowiedzieć się, czy takiej współpracy nie było - wyjaśnił Pavel Żaczek, szef archiwum czeskiego MSW.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także