Sudan: Personel ONZ molestuje dzieci?
Żołnierze sił pokojowych oraz cywilny personel ONZ wykorzystuje seksualnie dzieci w Sudanie - donosi w internetowym wydaniu brytyjski dziennik "Daily Telegraph", powołując się na raport UNICEFU oraz rozmowy z ofiarami.
do odbywania stosunków seksualnych.
"Daily Telegraph" twierdzi, że Fundusz Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF) zajmował się problemem molestowania dzieci w Sudanie tuż po rozpoczęciu tam przez ONZ misji w marcu 2005 r., jednak organizacja nigdy nie przyznała publicznie, że problem taki istnieje. Dziennik zapewnia, że widział powstały wówczas szkic raport UNICEFU.
Gazeta sugeruje, że także rząd Sudanu posiada dowody, w tym materiały wideo, dokumentujące proceder molestowania nieletnich przez żołnierzy ONZ.
Zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. misji pokojowych Jane Holl Lute powiedziała, że doniesienia gazety zostaną zweryfikowane.
W Sudanie w ramach sił pokojowych ONZ stacjonuje ok. 11 tys. żołnierzy i policjantów z ok. 70 krajów. Ich misją jest egzekwowanie porozumienia ze stycznia 2005 r., które zakończyło 21- letnią krwawą wojnę domową.
Obecnie ONZ stara się nakłonić rząd Sudanu do dopuszczenia sił pokojowych także do Darfuru, aby położyć kres trwającemu tam od 2003 r. konfliktowi oraz związanemu z nim kryzysowi humanitarnemu. Władze sudańskie godzą się na to, jednak w bardzo ograniczonym wymiarze.
Takie oskarżenia pod adresem ONZ nie są niczym nowym. Jednak w ostatnich latach, gdy pojawiły się doniesienia o powszechnym molestowaniu dzieci przez członków sił pokojowych w Demokratycznej Republice Konga, organizacja zaczęła traktować skargi poważnie.
Od stycznia 2004 r. ONZ przeprowadziło śledztwa w sprawie 319 doniesień o łamaniu regulacji, zakazujących uczestnikom misji pokojowych nielegalnych kontaktów seksualnych z lokalną ludnością. W toku tych postępowań, ukarano 179 żołnierzy, policjantów oraz pracowników cywilnych.
INTERIA.PL/PAP