46-letni maszynista pociągu obsługiwanego przez firmę Metrolink nie zauważył czerwonego światła i zderzył się z pociągiem towarowym. Rannych zostało 135 ludzi. Katastrofy nie przeżył także maszynista. Według Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) analiza telefonu komórkowego Roberta Sancheza wykazała, że w ciągu 1,5 godziny przed wypadkiem otrzymał on siedem i wysłał pięć wiadomości tekstowych. Ostatnia wiadomość została wysłana z jego telefonu 22 sekundy przed zderzeniem. Wcześniej informacje o używaniu przez maszynistę telefonu w czasie jazdy podała lokalna telewizja KCBS. Powołała się na pewnego 14-latka, który twierdził, że chwilę przed zderzeniem dostał wiadomość od Sancheza. W następstwie najtragiczniejszej od 15 lat w USA katastrofy władze Kalifornii zakazały pracownikom kolei używania komórek w pracy.