Moreira, który w przeszłości sam popierał usunięcie pomnika pisarza obejmującego młodą kobietę, która nie ma na sobie odzieży, niespodziewanie wycofał się z planu demontażu monumentu. Twierdzi, że decyzja ta jest niewykonalna, gdyż pomnik to darowizna. Porto: Burmistrz w ogniu krytyki przez pomnik Burmistrz miasta jest krytykowany przez różne grupy, organizacje i mieszkańców, w tym zarówno przedstawicieli środowisk katolickich, jak też organizacji feministycznych. Krytycy pozostawienia pomnika pisarza, autora powieści "Miłość Zatracenia" twierdzą, że monument nie tylko "jest w złym smaku" i promuje goliznę, ale też poniża kobiety, sprowadzając je do roli "obłapianych kochanek". Była portugalska eurodeputowana z chadecko-ludowej partii CDS-PP Ilda Figueiredo twierdzi, że pomnik jest przejawem braku równouprawnienia, a także szacunku dla pamięci pisarki Any Placido, po której uwiedzeniu Castelo Branco trafił w 1861 r. do więzienia. "Ana Placido była kobietą wyjątkową. Jeśli chce się ją tu upamiętnić roznegliżowaną, nie sprzeciwiam się temu, ale żądam, aby Camilo również był na pomniku goły. Albo oboje bez ubrania, albo razem ubrani" - ucięła zasiadająca w radzie miejskiej Figueiredo. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!