Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Rumunia: Potępić komunistyczną przeszłość

Ponad 500 rumuńskich intelektualistów podpisało się pod ogłoszonym w sobotę listem otwartym, w którym wzywają parlament swego kraju do zbadania represji wobec opozycji w latach reżimu komunistycznego, które - jak piszą - kosztowały życie ponad tysiąca osób.

Sygnatariusze listu, pod którym widnieje 550 podpisów, domagają się potępienia komunistycznej przeszłości Rumunii oraz represji wobec uczestników strajków i demonstracji górniczych w latach 1990 i 1999. Kilku ich uczestników poniosło śmierć.

Prezydent Rumunii Traian Basescu, który nazwał komunizm okresem "zbrodniczych i nielegalnych rządów", polecił sporządzenie specjalnego raportu dokumentującego tę ocenę. Raport, przedstawiony parlamentowi w grudniu ubiegłego roku, wymienia dziennikarzy, pisarzy i polityków, w tym byłego prezydenta Iona Iliescu, jako współodpowiedzialnych za popieranie reżimu komunistycznego.

"W Rumunii, w trakcie obalania reżimu komunistycznego zginęło 1100 osób, a 3300 odniosło rany" - piszą autorzy listu otwartego. "Wśród osób odpowiedzialnych za tę masakrę i objętych śledztwem są osobistości życia politycznego i publicznego, niektóre nadal obecne w rumuńskim parlamencie" - czytamy w liście intelektualistów.

Agencja Associated Press podaje nazwisko jednego z sygnatariuszy, byłego ministra kultury Iona Caramitru, który kieruje obecnie rumuńskim Teatrem Narodowym. Jest on jednym z głównych animatorów ruchu na rzecz rozliczenia komunistycznej przeszłości w Rumunii.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także