Rosjanka Madina Kabałojewa wyrok skazujący usłyszała już wcześniej, ale reprezentujący ją prawnik odwołał się od zasądzonej decyzji, argumentując, że "dokonano błędnej oceny materiału dowodowego". Teraz gazeta "Kommiersant" informuje, że kolegium Wojskowego Sądu Okręgowego podtrzymało orzeczenie. Lekarz zalecił tymczasowe odejście ze służby. Ciężarna z wyrokiem za dezercję Kobieta argumentowała, że odeszła ze służby, bo lekarz firmy medycznej, współpracującej co więcej z jej oddziałem, zalecił jej tymczasową rezygnację z pracy na czas ciąży. Jak czytamy, kapral Kabałojewa była pewna, że "lekarze przekażą tę informację jej dowództwu". Tymczasem według mocodawców kobieta "bez uzasadnionej przyczyny" po prostu nie stawiła się na służbę, dopuszczając się tego w warunkach konfliktu zbrojnego i w okresie mobilizacji z uwagi na napastniczą wojnę prowadzoną przeciwko Ukrainie. Sama Kabałojewa przyznała się, że nie stawiła się na służbę, ale uzasadniała, iż zrobiła to z uwagi na wystawione przez lekarza zaświadczenie medyczne, które - według niej - zwalniało ją tymczasowo z tego obowiązku. Prokurator wojskowy nie zaakceptował jej tłumaczenia i argumentów. W efekcie zawnioskował o podtrzymanie wyroku skazującego. Sześć lat więzienia za "dezercję". Wojskowa odeszła, bo była w ciąży Prokurator wskazał ponadto, że kobieta w dalszym ciągu pobierała zasiłki i korzystała z przysługujących jej na służbie świadczeń. Dodatkowo gazeta pisze, że według niego "oskarżona nie odeszła ze służby wojskowej ze względu na ciążę". Na koniec warto przytoczyć także fragment orzeczenia sądu. W dokumencie zauważono, że wyrok wydano po tym, jak uwzględniono stopień zagrożenia, jakie wynikało z działań żołnierki. Dodano też, że sąd wziął pod uwagę, iż kobieta była wtedy i jest nadal w ciąży, a ponadto wychowuje już jedno nieletnie dziecko, a co za tym idzie, złagodził karę. Zgodnie z zapisami rosyjskiego kodeksu, wojskowej groziło od siedmiu do 10 lat więzienia. Ostatecznie skazano ją na sześć lat kolonii karnej, ale - jak zauważają dziennikarze "Kommersant" - mało prawdopodobne, by trafiła teraz do więzienia. Ciężarna Kabałojewa miała otrzymać bowiem odroczenie wykonania wyroku do 2032 roku. Źródło: Kommiersant *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!