Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Rio w Londynie

W ostatni długi weekend sierpnia w londyńskiej dzielnicy Notting Hill odbył się tradycyjnie 42. Karnawał Kultury Karaibskiej. Od kilkunastu lat jest to największy festiwal uliczny w Europie.

/AFP

Krótkie kostiumowe marsze, zapoczątkowane w 1966 roku przez emigrantów z Trynidadu, zamieniły się po kilku latach w dwudniowe święto muzyki i tańca, przyciągające tłumy londyńczyków i turystów, wyposażonych w gwizdki, trąbki i wszystko to, co wydaje jakikolwiek dźwięk.

Pierwszy dzień festiwalu to tzw. rozgrzewka, mająca wytworzyć odpowiednią atmosferę dla głównej atrakcji karnawału, rozgrywającej się drugiego dnia, czyli parady kilkunastu szkół samby w tradycyjnych strojach.

Z umieszczonych na ciężarówkach głośników słychać rytmiczną muzykę. Każdy, kto zwróci na siebie uwagę wodzirejów swoim nietypowym przebraniem, może dołączyć do roztańczonego i rozśpiewanego pochodu. Akcja rozgrywa się w jednym z najbardziej malowniczych zakątków miasta Sherlocka Holmesa i Kuby Rozpruwacza - Portobello.

Karnawał nie kończy się na paradzie. Cała dzielnica z licznymi klubami i pubami organizuje okolicznościowe imprezy towarzyszące. Grille przed restauracjami przyciągają wonią egzotycznych specjałów. Dj-e z całego świata, używając najnowszych miksów, tworzą atmosferę zachęcającą jak największą liczbę uczestników karnawału do kontynuacji imprezy w klubach. Zabawa więc nie kończy się z zachodem słońca!

Już od kilku lat aktywnymi uczestnikami festiwalu są mieszkający w Anglii Polacy. - Jest super! To już mój trzeci karnawał i wspaniale się bawię! Myślę, że dobrym pomysłem byłaby próba organizacji tego rodzaju imprezy w Polsce - mówi Marta z Poznania. - Przychodzę zawsze z przyjaciółmi i bawimy się świetnie! Mimo zagrożenia terrorystycznego można tu było zorganizować dużą imprezę, podczas której wszyscy czują się bezpiecznie - wyznaje Mariusz z Białegostoku. - Poznaję tu ludzi z całego świata. To mój pierwszy karnawał i jeśli będę tutaj w przyszłym roku, to wrócę na pewno! - mówi z entuzjazmem Justyna z Krakowa.

W tegorocznym karnawale uczestniczyło około 1,5 miliona ludzi. Bezpieczeństwa bawiących się tu całymi rodzinami mieszkańców i turystów pilnowała policja i firmy ochroniarskie. Poza kilkudziesięcioma zatrzymaniami, w większości związanymi z posiadaniem narkotyków, nie zarejestrowano poważniejszych przestępstw.

Wszystkim gorąco polecam uwzględnienie Notting Hill Carnival w przyszłorocznych planach wakacyjnych.

Aleksandra Kapłon i MJO

INTERIA.PL

Zobacz także