Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Renzi: Nie wykluczam, że odejdę z polityki zanim skończę 50 lat

40-letni premier Włoch Matteo Renzi nie wykluczył, że odejdzie z polityki zanim skończy 50 lat.To zaskakująca deklaracja w kraju, który długo słynął z sędziwej klasy politycznej i gdzie dopiero ostatnio rozpoczął się proces jej odmładzania.

Matteo Renzi
Matteo Renzi /PAP/EPA

Renzi, który stanął na czele rządu w wieku 39 lat, był najmłodszym premierem w Europie. Potem wyprzedził go 35-letni Taavi Roivas z Estonii.

Jako burmistrz Florencji Renzi sięgnął najpierw po władzę w centrolewicowej Partii Demokratycznej, a następnie objął rządy pod hasłem "złomowania" klasy politycznej. Mówił o potrzebie wysłania na polityczną emeryturę dotychczasowych liderów ugrupowań, mających za sobą dekady partyjnej działalności. Przysporzył sobie tym wrogów wśród niektórych weteranów centrolewicy, którzy nie akceptują jego bezkompromisowości i tego, że sami są spychani na margines.

W wywiadzie telewizyjnym Renzi oświadczył z optymizmem: "Mam dużo szczęścia. Rząd będzie działał do 2018 roku".

"Nie sądzę, że zostanę działaczem związkowym"

"Potem - dodał - jeśli sprawy pójdą dobrze, będzie następna kadencja, albo idziemy do domu".  - Jeśli wszystko dobrze się potoczy, mając mniej niż 50 lat, będę poza polityką - powiedział premier.

Mówiąc o swej przyszłości Renzi stwierdził: "Mogę potem robić tysiąc rzeczy". - Ale nie sądzę, że zostanę działaczem związkowym - dodał żartobliwie premier, który  - jak się przypomina - jest w nieustannym sporze z największą lewicową centralą związkową CGIL, protestującą przeciwko jego programowi gruntownych reform w kraju, między innymi na rynku pracy i w dziedzinie oświaty.

PAP

Zobacz także