Reakcja na masakrę w mediach społecznościowych
Strzelanina w Denver, do której doszło podczas premiery najnowszego filmu o Batmanie, odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Zdjęcia i filmy z miejsca masakry pojawiły się w sieci już kilka minut po ataku. Tragedia kosztowała życie 12 osób.
Jedną z ofiar jest Jessica Ghawi, autorka bloga o hokeju, który pisała pod pseudonimem Jessica Redfield. Niedawno przeprowadziła się do Denver z Toronto, gdzie zaledwie miesiąc temu cudem uniknęła śmierci w trakcie strzelaniny w centrum handlowym Eaton Centre, gdzie zginęła 1 osoba, a 7 zostało rannych.
Tak komentowała tamte wydarzenia we wpisie na swoim blogu z 5 czerwca: "Miałam dziwne przeczucie i wyszłam na zewnątrz. Dzięki temu uniknęłam krzywdy. Trudno mi to sobie nawet teraz wyobrazić, jak mało brakowało, że znalazłabym się w centrum śmiertelnej strzelaniny".
"Dziewczynka z ranami po kulach"
Pierwsze tweety świadków masakry w Denver pojawiły się niedługo po tragedii. "Padły strzały w Century 16, 30 minut po tym, jak zaczął się film" - pisał Isaac J Ramos.
Domnick Bivins: "Wow, ktoś właśnie otworzył ogień na filmie o Batmanie. Właśnie widziałem małą dziewczynkę wynoszoną na rękach z ranami po kulach".
Nagranie wideo z ludźmi wybiegającymi z centrum handlowego pojawiło się niedługo potem na Youtube.
Zobacz nagranie z miejsca tragedii:
Niezidentyfikowana ranna ofiara ataku zamieściła zdjęcia dziurawego, zakrwawionego podkoszulka w serwisie imgur.
Świadkowie pisali, że cieszą się, że wyszli z masakry żywi i wyrażali swoje przerażenie zdarzeniami. Jaime Marshall napisała na Twitterze: "W kinie padły strzały, gdy oglądaliśmy Batmana. Nie wiem, co się dzieje. Idę do domu Izaaka z przyjaciółmi".
Opr. ML
INTERIA.PL/AFP