Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Putin pchnął Ukrainę w stronę NATO

Decyzja Rosji o zawieszeniu udziału w traktacie o ograniczeniu sił konwencjonalnych w Europie (ang.CFE) zagroziła stabilności Europy i w tej sytuacji szansą na wzmocnienie bezpieczeństwa Ukrainy jest jej wejście do NATO - pisze ukraiński tygodnik "Korespondent".

Przypomina, że 14 lipca zawieszając udział Rosji w CFE prezydent Władimir Putin, zwierzchnik rosyjskich sił zbrojnych, pozwolił swojej armii zbroić się bez oglądania na jakąkolwiek kontrolę i ograniczenia.

"Taka decyzja nie wnosi stabilności do naszego regionalnego bezpieczeństwa" - podkreślił minister spraw zagranicznych Ukrainy, Arsenij Jaceniuk.

Jeśli Rosja w dalszym ciągu będzie rozwijać machinę wojenno- polityczną i straszyć świat swoją nieprzewidywalnością, na Ukrainie liczba zwolenników członkostwa w NATO wyraźnie wzrośnie - pisze "Korespondent".

W ten sposób rosyjski prezydent, chcąc nie chcąc, wpycha Ukrainę w objęcia NATO. Geopolityczne ambicje Rosji i prozachodnia orientacja ukraińskiego prezydenta sprawią, że Ukraina wcześniej wstąpi do NATO, niż zakładano. W przeciwnym razie Ukraina może stać się poligonem, na którym Zachód będzie wojować z Rosją - uważa ukraiński tygodnik.

- Autorytarna Rosja będzie zawsze przeciwstawiać się Zachodowi. Jest to kolejna wskazówka, że Rosja rzeczywiście przekształca się w państwo autorytarne - powiedział gazecie będący w niełasce Kremla biznesmen Boris Bieriezowski.

- To rozpoczynający się wyścig zbrojeń. Będzie on wyczerpujący dla gospodarki Rosji. Nie miałem wątpliwości, że gdy do Rosji trafią ogromne pieniądze ze sprzedaży ropy, na pewno zostaną zmarnowane na bezmyślne zbrojenia - prognozuje Bieriezowski.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także