Problemy homoseksualistów pod Koloseum
Włoskie stowarzyszenia gejowskie ostro protestują przeciwko incydentowi, do jakiego doszło w czwartek pod Koloseum, gdzie karabinierzy aresztowali dwóch całujących się homoseksualistów. Funkcjonariusze zawieźli zatrzymanych na posterunek, a następnie ich spisali.
Jedna z protestujących organizacji Arcigay podkreśliła, że dwóch mężczyzn w wieku 27 i 28 lat zatrzymało się przed starożytnym amfiteatrem, by go podziwiać, a następnie pocałowało się w uścisku tak, jak robi to każdego dnia tysiące heteroseksualnych par mijających ten zabytek.
Zatrzymanie mężczyzn stowarzyszenie uznało za "bardzo poważny incydent, dowodzący, że homoseksualiści są wciąż dyskryminowani". Zaapelowało jednocześnie do ministra obrony, któremu podlega dowództwo karabinierów, by zajął się tą sprawą.
Karabinierzy bronią się przed zarzutami. W wydanym komunikacie dowództwo tej formacji oświadczyło, że mężczyźni nie tylko się całowali, ale zachowywali się "w sposób rażąco obsceniczny" i dlatego zostali zatrzymani.
INTERIA.PL/PAP