Próba zamachu na lidera tureckiej partii w Bułgarii
Uzbrojony mężczyzna próbował w sobotę zastrzelić lidera tureckiej partii w Bułgarii Ruch na rzecz Praw i Swobód w chwili, kiedy ten wygłaszał przemówienie na konferencji partii w Sofii w obecności kilkuset delegatów i gości.
Napastnik wdarł się na trybunę i wydając okrzyki, zbliżył pistolet do skroni lidera DPS. Broń jednak nie wystrzeliła. Sprawcę natychmiast obezwładniono.
Dogan nie został ranny - poinformował jego zastępca Lutfi Mestan. Polityka wyprowadzono z sali, a konferencję przerwano na kilka godzin.
Według MSW, zamachowcem jest 25-letni obywatel bułgarski tureckiego pochodzenia Oktaj Mechmedow, który był delegatem na konferencji. Jest on przesłuchiwany, ale policja nie poinformowała o motywach próby zamachu. Nie podano również, czy używał broni na ostrą amunicję.
58-letni Dogan był jednym z założycieli DPS w 1990 r. i pozostaje przewodniczącym partii. Na sobotniej konferencji zamierzał jednak zrezygnować i przekazać funkcję lidera swojemu zastępcy Mestanowi. Właśnie czytanie oświadczenia, w którym mówił, że pora ustąpić, przerwał atak napastnika.
INTERIA.PL/PAP