Potężny sztorm tropikalny nadciąga nad Nowy Orlean
Tropikalny sztorm Lee, który utworzył się wczoraj nad wodami Zatoki Meksykańskiej ma dotrzeć jutro do wybrzeży stanów Luizjana i Missisispi zagrażając m. in. Nowemu Orleanowi zdewastowanemu w 2005 r. przez huragan Katrina.
Lee znajduje się obecnie w odległości ok. 320 km na południowy wschód od wybrzeży Luizjany a szybkość wiatru wynosi ok. 65 km/godz. Według przewidywań meteorologów, opady deszczu po osiągnięciu lądu mogą wynieść od 25 do 38 cm, a w niektórych rejonach nawet 50 cm.
Burmistrz Nowego Orleanu Mitch Landrieu ogłosił w mieście stan wyjątkowy umożliwiający służbom miejskim szybsze przygotowanie się na nadejście żywiołu. Zalecił też mieszkańcom uczynienie tego samego.
Nowy Orlean, który nie podniósł się jeszcze całkowicie po zniszczeniach spowodowanych przez Katrinę, jest szczególnie narażony na ataki żywiołu bowiem położony jest częściowo w depresji i chroniony przed zalewem przez system tam i kanałów.
Ostrzeżenia przed atakiem żywioły wydały też władze południowych stanów od Missisipi, przez Luizjanę po Teksas. Według prognoz, istnieje ok. 60 proc. prawdopodobieństwa, że Lee przekształci się w huragan.
Koncerny naftowe i gazowe, przygotowując się na silny sztorm i opady deszczu, praktycznie wstrzymały wydobycie na morskich platformach wiertniczych w Zatoce Meksykańskiej.
