Potężny pożar pod Moskwą. Ministerstwo bije na alarm

Pierwsze informacje o pożarze pod Moskwą pojawiły się około godziny 6 czasu polskiego.

Jak przekazało Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w Rosji, kilkanaście domów w jednej z podmoskiewskich miejscowości trawią płomienie.

Według doniesień, które pojawiają się w mediach społecznościowych, chodzi o wieś Kriwtsowo pod Sołniecznogorskiem. Miejscowość znajduje się w obwodzie moskiewskim.

Pożarem objęty ma być obszar o powierzchni 3,2 tys. mkw. W sieci pojawiają się pierwsze zdjęcia. Widać na nich strażaków walczących z ogniem.

"Strażacy dokładają wszelkich starań, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia na pobliskie domy oraz lasy" - podkreślono w komunikacie Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.

Według wstępnych ustaleń w wyniku pożaru nikt nie stracił życia. W akcji  bierze udział 40 strażaków z 13 jednostek straży pożarnej.

Na ten moment rosyjskie służby nie informują o ewentualnej przyczynie pożaru.

Środowy pożar w Krwistowie to kolejne tego typu zdarzenia w ostatnich tygodniach. W połowie czerwca informowaliśmy o pożarze w stolicy Rosji.

Wówczas w płomieniach znalazła się fabryka Centralnego Zakładu Remontowo-Mechanicznego.

Ogień szalał w magazynie asfaltu i izolacji, właśnie z tego powodu powstało ogromne zadymienie widoczne z wielu kilometrów.

Centralny Zakład Remontowo-Mechaniczny to przedsiębiorstwo zajmujące się budową maszyn dla energetyki jądrowej, transportu oraz przemysłu naftowego i gazowego.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!