Szokujące sceny na lotnisku Hartsfield-Jackson Atlanta w stanie Georgia w Atlancie w USA. Kobieta w szóstym miesiącu ciąży, 29-letnia Que Maria Scott, zaatakowała pracownicę linii lotniczych Spirit Airlines po tym, gdy poinformowano ją, że nie wejdzie na pokład samolotu z uwagi na groźby, które kierowała do obsługi lotniska. USA. Pobiła obsługę lotniska. "Pachniało od niej alkoholem" "Daily Mail" donosi również, że wcześniej Scott miała grozić też innym pasażerom, oświadczając "że pobije wszystkich, jeśli nie wsiądzie do samolotu". To właśnie z uwagi na te słowa, pracownica lotniska postanowiła zamknąć przed Scott bramkę. Decyzja rozwścieczyła niecierpliwą pasażerkę. Zdarzenie nagrali świadkowie bójki. Na filmie widać, że napastniczka była bardzo agresywna: kobiety szarpią się gwałtownie, uderzają ciałami o boczny panel, a następnie padają na podłogę, gdzie trwa szarpanina. Kilka sekund później zjawiają się przy nich ludzie, którzy próbują rozdzielić kobiety. Atak ciężarnej na lotnisku. Biła, szarpała i uderzała pracownicę Que Maria Scott poinformowała, że jest w szóstym miesiącu ciąży, dopiero wtedy, gdy odciągnięto ją od napadniętej pracownicy lotniska. W tym kontekście jeszcze bardziej szokujący staje się fakt, że od napastniczki wyraźnie pachniało alkoholem. Informacje takie przekazała sama ofiara brutalnej napaści, pracownica lotniska, pani Rhoden. Na łamach brytyjskiego dziennika kobieta opisała, że agresywna napastniczka rzuciła się na nią, uderzała ją po twarzy, a następnie wywróciła na ziemię i kontynuowała atak. "Wyraźnie czułam od niej alkohol, mimo że sama przyznała potem, że jest w ciąży" - cytuje słowa Rhoden "Daily Mail". Que Maria Scott została aresztowana za napaść i zakłócanie porządku. Po wszystkim przewieziono ją do więzienia Clayton w Jonesboro.