Wojsko z helikopterów ostrzelało kryjówki islamskich bojowników. Nalot przeprowadzono po tym, jak islamiści rozpoczęli intensywne starcia z pakistańskimi siłami bezpieczeństwa - poinformował rzecznik armii generał Waheed Arshad. Według anonimowego przedstawiciela pakistańskiego wywiadu, pięciu cywilów poniosło śmierć, gdy zbombardowano ich domy w Hurmaz, niedaleko Miran Szah, głównego miasta w Północnym Waziristanie. Generał Arshad nie potwierdził informacji o jakichkolwiek ofiarach śmiertelnych wśród cywilów. Zaznaczył jednak, że są niepotwierdzone doniesienia, iż "dwie, trzy kobiety" mieszkające na terenach bojowników mogły zginąć podczas operacji. Graniczące z Afganistanem obszary plemienne na północnym zachodzie Pakistanu są linią frontu w wojnie z terroryzmem - terenem starć między wojskami pakistańskimi a protalibańskimi plemionami. Od zeszłego roku rząd w Islamabadzie utrzymuje w tamtym regionie ponad 70 tys. żołnierzy. Niespokojny region pogranicza uważany jest za kryjówkę bojowników Al-Kaidy i ich sprzymierzeńców od czasu obalenia w 2001 roku radykalnego islamskiego reżimu talibów w Afganistanie. Stany Zjednoczone oczekują, że Pakistan podejmie zdecydowaną akcję militarną przeciwko tamtejszym kryjówkom terrorystów, po zerwaniu przez nich w połowie lipca porozumienia rozejmowego.