Nietypowy rekord w chińskim górnictwie
Chińska kopalnia pobiła rekord w liczbie jednoczesnych ślubów wziętych pod ziemią - informuje w poniedziałek dziennik "Renmin Ribao".
Aż 10 górników wzięło w sobotę jednocześnie ślub 300 metrów pod ziemią w kopalni Grupy Węglowej Datong w prowincji Shanxi. Dyrektor kopalni Liu Suisheng zapowiedział zgłoszenie ślubów do Księgi rekordów Guinnessa.
Chiny są znane z innego rodzaju rekordów w górnictwie - liczby ofiar śmiertelnych pracy pod ziemią. Co roku 6 tys. osób ginie w wypadkach w chińskich kopalniach. W poniedziałek agencja Xinhua poinformowała o kolejnym wypadku - co najmniej sześciu górników zginęło, a dalszych sześciu zostało zasypanych w wyniku zawalenia się stropu w kopalni węgla kamiennego w prowincji Hunan w środkowych Chinach.
Według Liu celem ślubów była poprawa wizerunku chińskiego górnictwa. "Poślubienie mężczyzny, którego kocham, w jego miejscu pracy ma dla mnie ogromne znaczenie" - cytuje "Renmin Ribao" jedną z panien młodych.
INTERIA.PL/PAP