Niemcy: Wyłączono dwie elektrownie atomowe
Aż dwie elektrownie atomowe wyłączono w czwartek w Niemczech - jedną z powodu pożaru stacji transformatorowej, drugą w wyniku krótkiego spięcia.
Po kilku godzinach ugaszono pożar, który wybuchł na terenie elektrowni atomowej Kruemmel w miejscowości Geesthacht (Szlezwik- Holsztyn). W akcji gaśniczej uczestniczyły setki strażaków. Policja od początku uspokajała, że nie było zagrożenia dla reaktora, który zresztą na wszelki wypadek wyłączono.
Ustalono, że zapaliła się ciecz chłodząca (olej) w stacji transformatorowej. Rzecznik policji powiedział, że pożar nie spowodował ofiar w ludziach.
W elektrowni atomowej Brunsbuettel (również w Szlezwiku- Holsztynie) reaktor wyłączył się automatycznie w rezultacie krótkiego spięcia w instalacji.
Nie wiadomo, kiedy obie elektrownie, dostarczające łącznie połowę energii elektrycznej w Szlezwiku-Holsztynie, znów zaczną funkcjonować.
INTERIA.PL/PAP