Niektórzy z zabitych byli związani. Leżeli w kilku pomieszczeniach. Jeden z pracowników restauracji został bardzo ciężko postrzelony i walczy o życie. Natychmiast przewieziono go do szpitala. Ciała znalazł 47-letni mężczyzna, który pojechał do restauracji po żonę pół godziny po północy. Kobieta była wśród zabitych. Policjanci nie zidentyfikowali jeszcze wszystkich ofiar, ale twierdzą, że "wedle wszelkiego prawdopodobieństwa byli oni Azjatami".