Niemcy: Sąd zdecydował. Bez refundacji in vitro dla par homoseksualnych
Pary jednopłciowe nie mogą domagać się od kas chorych leczenia niepłodności - orzekł sąd w niemieckim Kassel. Po tym wyroku część polityków domaga się zmiany prawa.
Niemieckie kasy chorych nie muszą ponosić kosztów zapłodnienia pozaustrojowego u osób będących w jednopłciowych związkach małżeńskich. Zdecydował o tym Federalny Sąd Socjalny w Kassel, który nie dopatrzył się dyskryminacji.
Sędziowie zajmowali się skargą złożoną przez parę żyjącą w związku jednopłciowym. Skarżąca kobieta cierpi na niepłodność, dlatego zwróciła się do swojej kasy chorych o pokrycie kosztów zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego. Konkretnie chodziło o koszty leków i samego zabiegu z wykorzystaniem nasienia dawcy oraz badań laboratoryjnych. Kasa chorych odmówiła.
Brak przepisu o nasieniu obcego dawcy
Kobieta skierowała sprawę do sądów w Wuerzburgu i Monachium, gdzie przegrała. Teraz jej apelację odrzucił także sąd federalny. W wyroku wydanym 10 listopada przez sędziów w Kassel czytamy, że "pary jednopłciowe nie mogą domagać się od kas chorych leczenia niepłodności".
Federalny Sąd Socjalny wskazał na przepisy mówiące, że warunkiem refundacji takiej terapii jest wykorzystanie do zapłodnienia nasienia małżonka. W przepisach nie ma mowy o zabiegach z użyciem nasienia obcego dawcy.
Będzie zmiana prawa?
Na wyrok sądu zareagowała liberalna partia FDP. Posłanka tego ugrupowania Katrin Helling-Plahr powiedziała, że w obliczu aktualnych przepisów orzeczenie sądu jest co prawda zrozumiałe, "ale pokazuje też, że istnieje potrzeba działania ustawodawczego". Jak dodała, wsparcie finansowe w leczeniu niepłodności nie może zależeć od stanu cywilnego ani orientacji seksualnej.
Także partia Zielonych, która najpewniej stworzy razem z FDP i socjaldemokratami nowy niemiecki rząd, sygnalizuje gotowość do zmiany przepisów. Federalny Sąd Socjalny zwrócił jednak uwagę, że obecna sytuacja nie jest naruszeniem praw podstawowych. Także wprowadzenie w Niemczech małżeństw osób tej samej płci nie zmusza, zdaniem sądu, do "wyrównywania biologicznych zdolności prokreacyjnych przy pomocy ubezpieczenia zdrowotnego" - podkreślono w wyroku.
NA/szym/Redakcja Polska Deutsche Welle