Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Niemcy: Ponad 2 tysiące ataków na pracowników kolei

Opóźnienia i odwołania pociągów należą do codzienności w Niemczech. Wieloletnie zaniedbania na niemieckiej kolei mszczą się na pasażerach, a ci wyładowują swą frustrację na jej pracownikach.

Tylko do września br. pracownicy niemieckiej kolei (DB) stali się ofiarami 1981 ataków
Tylko do września br. pracownicy niemieckiej kolei (DB) stali się ofiarami 1981 ataków/CHRISTOF STACHE/AFP

Tylko do września br. pracownicy niemieckiej kolei (DB) stali się ofiarami 1981 ataków. Było to więcej niż w całym 2015 roku. Dane te, przytoczone przez dziennik "Passauer Neue Presse", podało federalne ministerstwo spraw wewnętrznych na zapytanie klubu parlamentarnego partii Lewica. W 2015 r. odnotowano 1876 przypadków uszkodzenia ciała pracowników DB, w 2016 r. było ich 2374, a w 2017 aż 2550.

"Odpowiedzialne kierownictwo"

Posłanka Lewicy Sabine Zimmermann mówi o "niepokojącej tendencji". Ludzie zatrudnieni na kolei codziennie na własnej skórze odczuwają skutki nagromadzonej frustracji podróżnych, w najgorszym wypadku także fizycznie. To samo dotyczy pracowników poczty i firm kurierskich, takich jak DHL. Tymczasem to nie ci ludzie są odpowiedzialni za zły serwis, tylko kierownictwo tych przedsiębiorstw.

Pracownicy tracą nadzieję

Opóźnienia i odwołania pociągów, ciągłe problemy techniczne powodują, że coraz bardziej sfrustrowani są też pracownicy kolei. "Niejeden myśli: lepiej raczej nie będzie. Wielu kolegów straciło nadzieję" - powiedział gazetom sieci RND (Redaktionsnetzwerk Deutschland) szef związku zawodowego pracowników przedsiębiorstw kolejowych EVG Alexander Kirchner.

"Koleżanki i koledzy w pociągach i na dworcach są bezpośrednio konfrontowani z podróżnymi oburzonymi opóźnieniami pociągów. Stale muszą się tłumaczyć za problemy, których ani nie spowodowali, ani których nie byli w stanie uniknąć" - podkreślił Kirchner.

Lata zaniedbań

W ostatnim czasie pociągi dalekobieżne znowu coraz częściej zaczęły się spóźniać. W listopadzie wskaźnik punktualności wyniósł 70,4 procent. "W przeszłości opóźnienia były wyjątkiem, teraz stały się regułą" - powiedział Kirchner - "Kolej została doprowadzona do fatalnego stanu. Braki dotyczą infrastruktury, pociągów i personelu. Prowadzi to do tego, że stopniowo załamuje się cały system".

Zdaniem związkowca winę za tę fatalną sytuację ponosi nie tylko obecny zarząd, z szefem DB Richardem Lutzem i jego poprzednikami na czele, ale odpowiedzialna jest też polityka. Niemiecka kolej jest państwowym przedsiębiorstwem. "Latami zaniedbano postawienie do dyspozycji odpowiednich środków na modernizację infrastruktury" - skrytykował Kirchner.

(ARD, dpa / stas)

Redakcja Polska "Deutsche Welle"

Deutsche Welle

Zobacz także