Miś pojawił się w markecie w Miasteczku Hayward, w piątek wieczorem, przeszedłszy bez problemu przez automatyczne drzwi i udał się do działu alkoholowego - poinformowała lokalna stacja telewizyjna WEAU-TV. Niedźwiedź spokojnie wspiął się na półkę blisko 4-metrowej chłodziarki, w której przechowywano piwo i siedział tam przez około godzinę, podczas gdy personel sklepu ewakuował klientów. Wezwano specjalne służby zajmujące się dzikimi zwierzętami. Niedźwiadkowi podano środki uspokajające i zabrano go ze sklepu. Pracownicy marketu zapewniają, że miś nie wypił żadnego alkoholu.