Belgijskie gazety więcej miejsca poświęcają Polsce i tylko czasem wspominają drugiego współorganizatora mistrzostw - Ukrainę. Dziennikarz gazety "Le Soir" napisał, że Polsce udało się zwalczyć negatywne stereotypy kraju szarego i rasistowskiego. Podkreślił, że Euro pokazało Polskę odrodzoną, nowoczesną, dynamiczną, pracowitą, która umie się też bawić. Według "Le Soir", Polska doskonale zdała egzamin z organizacji, a entuzjastyczne artykuły w zachodniej prasie z pewnością zaowocują. Wprawdzie teraz nie przyjechało tylu kibiców, ilu się spodziewano, ale turyści będą przyjeżdżać w kolejnych latach. Dziennikarz "Le Soir" napisał, że po sprawnie zorganizowanym turnieju, polskie miasta, w których odbywały się mecze, są gotowe do kolejnego wyzwania - Mistrzostw Świata. Wysoką ocenę wystawia Polsce także gazeta "La Libre Belgique". "Mimo kilku incydentów, to były udane mistrzostwa, nie sprawdziły się obawy, że to będzie kompletny chaos" - czytamy w dzienniku. Wśród kilku incydentów gazeta wymienia walki przed meczem chuliganów z Polski i Rosji oraz piętnuje rasistowskie zachowania chorwackich kibiców. Zarówno "La Libre Belgique", jak i "Le Soir" chwalą wyjątkową atmosferę do końca turnieju na stadionach w Polsce i na Ukrainie, mimo że drużyny narodowe gospodarzy zakończyły udział w Euro na fazie grupowej.