32-letniego Hersiego z londyńskiej dzielnicy Limehouse 11 października zatrzymali policjanci po cywilnemu. Zauważyli, jak mężczyzna wchodzi do pociągu na stacji Green Park, a następnie ustawia się tuż przy drzwiach. Na następnej stacji do pociągu weszła rodzina. To wtedy Hersi zaczął molestować 13-letnią dziewczynkę. Policjanci zainterweniowali natychmiast i wyprowadzili mężczyznę na kolejnym postoju. "Nasze zespoły są specjalnie przeszkolone w identyfikowaniu niebezpiecznych przestępców seksualnych, którzy zrobią wszystko co w ich mocy, by dokonywać podobnych przestępstw. W tym przypadku ofiara i jej rodzina nie zdawali sobie sprawy z tego, co się dzieje, dopóki nasi funkcjonariusze nie zainterweniowali" - przekazała w oświadczeniu inspektor Sharon Turner z British Transport Police nadzorującej połączenia kolejowe. Półtora roku więzienia, dziesięć lat nakazu Decyzją sądu w maju, Abdulrizak Ali Hersi został skazany na 18 miesięcy więzienia oraz ma zapłacić ofierze 187 funtów. Po wyjściu na wolność zostanie objęty dziesięcioletnim nakazem zapobiegania szkodom seksualnym (tzw. SHPO), na mocy którego nie będzie mógł zbliżać się do jakiejkolwiek nieznajomej kobiety w miejscu publicznym. "Pasażerowie powinni czuć się bezpieczni, wiedząc, że mamy patrole w cywilnych ubraniach, takie jak ten. Czuwamy w metrze w dzień i w nocy, by zapewnić wszystkim bezpieczeństwo" - zapewnła Turner.