Odpoczywający na brzegu morza zobaczyli wystające z wody szpiczaste płetwy. Ryby, podobnie jak rekiny, zataczały koła i zbliżały się do kąpiących. Zaalarmowano ich, by wyszli z wody i zaraz potem ewakuowano też opalających się na plaży. Po kwadransie przypłynęła straż morska i rozwiązała zagadkę. Pseudo-delfinami okazały się zdezorientowane i prawdopodobnie chore tuńczyki. Jednego z nich udało się oddalić od brzegu. Drugiego wyłowiono i jutro będzie licytowany na targu rybnym. Zarobione ze sprzedaży pieniądze zostaną przeznaczone na cele charytatywne.