"U polskich władz najszczytniejsze cele wywołują absolutnie nieadekwatną reakcję" - skonstatowało, a argumenty strony polskiej określiło jako "jawne kłamstwo". W oświadczeniu zamieszczonym na swej stronie internetowej resort spraw zagranicznych Rosji zauważył, że odmowa Polski to jedyna taka decyzja na całej planowanej trasie przejazdu rosyjskich motocyklistów po krajach Europy. "Jest oczywiste, że podjęta decyzja ma podtekst polityczny. Wystarczy zapoznać się z wypowiedziami wysoko postawionych polskich polityków, którzy w zamiarze rosyjskich motocyklistów uczczenia okrągłej rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem, z góry dopatrzyli się prowokacyjnego zamysłu" - oznajmiło rosyjskie MSZ. Polskie MSZ przekazało w piątek rosyjskiej ambasadzie w Warszawie notę dyplomatyczną z informacją o odmowie wjazdu na terytorium Polski zorganizowanej grupy motocyklistów, w której znajdowali się przedstawiciele klubu "Nocne Wilki". Rzecznik resortu Marcin Wojciechowski wyjaśnił, że "podstawą do podjęcia takiej decyzji był brak niezbędnych, precyzyjnych informacji dotyczących harmonogramu pobytu grupy w Polsce, dokładnych tras przejazdów oraz wskazania miejsc noclegów członków klubu". Dane te - zaznaczył Wojciechowski - były niezbędne do zapewnienia należytego bezpieczeństwa uczestnikom rajdu i odpowiedniej organizacji przedsięwzięcia. Z Moskwy Jerzy Malczyk