Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Minister obrony USA w Kandaharze

Składający wizytę w Afganistanie nowy szef resortu obrony USA Robert Gates w środę udał się do Kandaharu na południu kraju.

W niespokojnej prowincji Kandahar stacjonuje większość z 24 tysięcy żołnierzy z amerykańskich sił w Afganistanie. W stolicy prowincji, mieście Kandahar, znajduje się największa baza USA w tym kraju. Prowincja uważana jest za bastion niedobitków talibańskich.

Gates przybył do Kandaharu po wtorkowych rozmowach w Kabulu z prezydentem Afganistanu Hamidem Karzajem, a także konsultacjach z dowódcami sił USA i NATO. Amerykański minister obrony kilkakrotnie podkreślał, że najpilniejszym zadaniem stacjonujących w Afganistanie sił USA i dowodzonych przez NATO sił wielonarodowych jest "wspólne przejęcie inicjatywy w procesach likwidacji zagrożeń dla bezpieczeństwa kraju". "Jeśli dowódcy polowi uznają, że konieczne w tym celu będzie zwiększenie liczebności sił, będę skłonny poprzeć takie stanowisko i przedstawię sprawę prezydentowi" - mówił Robert Gates. Zdaniem amerykańskiego ministra należy też powstrzymać napływ rebeliantów z sąsiedniego Pakistanu.

Jak podaje agencja AFP, główny dowódca sił amerykańskich w Afganistanie generał Karl Eikenberry w czasie rozmowy z Gatesem rekomendował wzmocnienie sił zagranicznych w Afganistanie o batalion piechoty USA i dodatkowe oddziały sił NATO. Eikenberry miał też wystąpić o przedłużenie do końca roku rozpoczętej w grudniu czteromiesięcznej zmiany 1.200 żołnierzy doborowych jednostek USA, walczących w Kandaharze. W ich skład wchodzi m.in. 10. dywizja górska. Jak podaje Associated Press, część tych oddziałów miała być w ciągu obecnego roku przeniesiona do Iraku.

Dowódca wojsk USA w Afganistanie motywował takie stanowisko danymi, zapowiadającymi dalszą ofensywę sił talibańskich z nadejściem wiosny, przede wszystkim na południowym froncie w Kandaharze.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także