Życie Mitterranda naznaczyła seria afer politycznych, finansowych i obyczajowych. Szef państwa ukrywał m.in., że ma nieślubna córkę oraz przyjaciół, którzy aktywnie współpracowali z hitlerowcami w czasie II wojny światowej. Miał też słabość do kobiet. - Moje marzenie to kolacja z Julią Roberts - mówi Mitterand w filmie. Obraz nie spodobał się rodzinie i przyjaciołom byłego prezydenta Francji. Ich zdaniem "Spacerowicz na Polu Marsowym" to stek bzdur i bezsensownych anegdot. Na prośbę wdowy po prezydencie najbardziej kontrowersyjne sceny zostały z filmu usunięte. Dawni wrogowie twierdzą jednak, że film pokazuje prawdziwe oblicze Mitterranda, choć i tak narzekają, że za bardzo przypomina laurkę. "Spacerowicz na Polu Marsowym" budzi kontrowersje, ale łamie też tabu - po raz pierwszy we Francji nakręcono film fabularny o współczesnym polityku, choć już po jego śmierci.