Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Jeden zakładnik zabity, 8 Koreańczyków prawdopodobnie uwolniono

Afgańska policja znalazła w środę zwłoki jednego z 23 zakładników z Korei Południowej, zabitego przez talibów w środkowym Afganistanie. Ośmiu zakładników zostało prawdopodobnie uwolnionych, ale dochodzą w tej sprawie sprzeczne informacje.

Ciało mężczyzny ma 10 dziur po kulach w głowie, piersi i brzuchu. Znaleziono je w regionie Muszaki w dystrykcie Qarabagh w prowincji Ghazni w środkowo-wschodnim Afganistanie - poinformował przedstawiciel policji Abdul Rahman.

Według najnowszych doniesień agencji Associated Press, która powołuje się na anonimowego zachodniego przedstawiciela, talibowie uwolnili sześć kobiet i dwóch mężczyzn, którzy zostali odesłani do głównej amerykańskiej bazy w prowincji Ghazni.

Wcześniej o uwolnieniu ośmiu zakładników informowała południowokoreańska agencja Yonhap, powołując się na anonimowego przedstawiciela władz w Seulu. Wiadomość tę zdementował następnie zarówno gubernator prowincji Ghazni Mirajuddin Pattan, jak i podający się za rzecznika talibów Jusuf Ahmadi.

Nie wiadomo, jak do napływających informacji ma się "ostateczne ultimatum" talibów. Porywacze żądają bowiem uwolnienia talibów z afgańskich więzień. Grożą, że jeśli do godziny 22.30 (czasu warszawskiego) Afganistan nie spełni żądań, "reszta zakładników zginie".

Zakładnikami są koreańscy chrześcijanie - 18 kobiet i pięciu mężczyzn. Porwano ich 19 lipca w prowincji Ghazni.

W rozmowach między talibami a rządami w Kabulu i Seulu pośredniczy afgańska starszyzna plemienna.

We wtorek w prowincji Ghazni doszło podobno do bezpośredniego spotkania południowokoreańskich negocjatorów z porywaczami. Informację o takim spotkaniu potwierdził anonimowy przedstawiciel władz prowincji, cytowany przez Associated Press.

Porywacze - twierdzi to źródło - zrezygnowali z żądania wypuszczenia przez władze grupy talibów w zamian za uwolnienie Koreańczyków. Obecnie chcą przede wszystkim wysokiego okupu. We wtorek Jusuf Ahmadi informował, że negocjacje weszły w "decydującą fazę". Nie podał jednak żadnych szczegółów. W środę rano mówił natomiast, że negocjacje utknęły i groził zabiciem "kilku" zakładników.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także