Jarmarki świąteczne pod lupą. "Zagrożenie jest realne"
Niemiecka policja zatrzymała 20-letniego mężczyznę z Bliskiego Wschodu. Jest on podejrzany o planowanie ataku podczas jarmarku świątecznego. To już trzecie aresztowanie w Niemczech związane z możliwym atakiem w okresie świątecznym. - Zagrożenie jest realne i ponownie wzrosło - powiedział szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Thomas Haldenwang.

W Dolnej Saksonii policja aresztowała 20-latka podejrzanego o planowanie ataku w okresie świątecznym. - Mężczyzna miał zapowiedzieć, że chce zaatakować w związku z dużymi imprezami w okresie świątecznym - powiedziała minister spraw wewnętrznych Dolnej Saksonii Daniela Behrens w stacji NDR.
Podejrzany mężczyzna z Saksonii-Anhalt został już aresztowany 21 listopada w Helmstedt w Dolnej Saksonii - przekazały stacje WDR i NDR. Według śledczych, zatrzymany pochodzi z Iraku.
Mówiąc o bezpieczeństwie na jarmarkach bożonarodzeniowych w Niemczech, minister spraw wewnętrznych Dolnej Saksonii powiedziała, że policja monitoruje na nich sytuację "bardzo wyraźnie i solidnie" - częściowo także z powodu konfliktu zbrojnego na Bliskim Wschodzie.
Niemcy. Policja zwiększa obserwację przed jarmarkami świątecznymi
To już trzecie aresztowanie w Niemczech w ciągu kilku dni w związku z podejrzeniem o planowanie ataku.
We wtorek policja aresztowała dwóch nastolatków w Nadrenii Północnej-Westfalii i Brandenburgii podejrzanych o sympatyzowanie z Państwem Islamskim i planowanie ataku na jarmark bożonarodzeniowy.
Zatrzymani przebywają w areszcie śledczym. Jak podała prokuratura generalna w Duesseldorfie, ich plany przewidywały eksplozję małej ciężarówki na początku grudnia na jarmarku bożonarodzeniowym w Leverkusen w Nadrenii Północnej-Westfalii. Zginąć miało możliwie jak najwięcej osób.
Niemiecki kontrwywiad ostrzega przed zagrożeniem atakami w Niemczech. - Zagrożenie jest realne i ponownie wzrosło - powiedział szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Thomas Haldenwang.
"Kluczową kwestią jest ochrona obywateli przed atakami"
- Ze względu na sytuację na Bliskim Wschodzie ryzyko ataków wzrasta również w naszym kraju - przyznał również dyrektor generalny Niemieckiego Związku Miast Helmut Dedy w wywiadzie dla sieci redakcji RND.
- Kluczową kwestią dla miast jest ochrona obywateli przed atakami w miejscach publicznych - dodał.
- Ludzie powinni czuć się komfortowo i bezpiecznie na jarmarkach bożonarodzeniowych w naszych miastach. Dlatego też regularnie opracowujemy odpowiednie środki bezpieczeństwa - powiedział Dedy.
Jednak - jak stwierdził dyrektor generalny Niemieckiego Związku Miast - ochrona przed takim zagrożeniem nigdy nie może być stuprocentowa. - Nie możemy i nie chcemy zamieniać centrów miast w twierdze - przyznał.
Źródło: Redakcja Polska "Deutsche Welle"
Autor: Katarzyna Domagała-Pereira
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!